Projekt wnętrz pokoju dziecięcego
Na przykładzie jednej z moich realizacji, chciałabym opowiedzieć jak prosto urządzić ładny i funkcjonalny pokój dziecka. Moim klientem był mały Jaś, który jest fanem kosmosu i rakiet. Tak więc wybór motywu przewodniego przebiegł sprawnie.
Wyzwania przy projektowaniu wnętrz
Pokój Jasia jest malutki, bo ma tylko 8,4 m2. Zaaranżowanie pokoju o takim metrażu wymaga dokładnego przemyślenia układu funkcjonalnego. Drugim utrudnieniem była wysokość pokoiku – 2,5 m. O antresoli, która rozwiązałaby wszystkie problemy mogłam zapomnieć.
Założenia projektu wnętrz
Chciałam aby pomieszczenie było estetyczne, ale jednocześnie przytulne i nie przytłaczające. Ten malutki pokoik musi pomieścić wiele funkcji, więc projektowanie zaczęłam od wydzielenia kilku stref:
Strefa snu i odpoczynku
Jak w każdym pokoju dziecięcym, tutaj również nie mogło zabraknąć przytulnego łóżka. Zwykłego łóżeczka nie brałam pod uwagę. Tylko zajęłoby miejsce nie dając nic w zamian (oprócz miejsca do spania ;). Gotowe łóżka piętrowe również nie były optymalnym rozwiązaniem. Część była za wysoka, o co nie trudno, bo w końcu mówimy o pokoju o wysokości 2,5 m. Niektóre miały biurko pod spodem, a takie rozwiązanie zawsze odradzam. W pokoju dziecka niezwykle ważne jest światło słoneczne. Gdy ustawimy biurko pod łóżkiem, dostęp do światła dziennego będzie ograniczony. Gotowych łóżek z szafami również nie brałam pod uwagę. Choć większość takich mebli miała aż metr szerokości, sama szafa pod łóżkiem była już dużo płytsza, miała standardowe 60 cm, a tym samym cenna przestrzeń zostałaby zmarnowana. Dlatego zdecydowałam się zaprojektować łóżko na wymiar. Dzięki temu cała przestrzeń została wykorzystana co do centymetra. Wybierając kolor ścian zdecydowałam się na delikatny stonowany odcień niebieskiego. Nie chciałam, aby intensywniejsza barwa rozpraszała Jasia. Niebieski jest idealnym wyborem do pokoju dziecka. Wyciszający, uspokajający, ale jednocześnie pobudza do twórczego myślenia. Kolor jest lekki, subtelny i nie przytłacza wnętrza. Ponadto zimne kolory powiększają przestrzeń. Jaś bardzo lubi czytać, więc nad łóżkiem nie mogło zabraknąć kinkietu. Pionowych rur, które biegły w rogu pokoju zdecydowałam się nie zabudowywać. Zamiast tego wykorzystałam je jako wieszak na kolorowe lampki.
Strefa przechowywania
Jaś potrzebuje miejsca do przechowywania ubrań, pościeli, zabawek i książek. Zwykła komoda i wąska szafka, które można zobaczyć na zdjęciach sprzed remontu przestały wystarczać. A wiadomo, że rzeczy tylko przybywa. Wykonując zabudowę na wymiar skorzystałam z pomocy zaprzyjaźnionego stolarza. W szafie pod łóżkiem zamontowano specjalne, dużo głębsze niż standardowe szuflady oraz drążki wysuwane w poprzek szafy. Inspiracją wnętrza szafy były te zdjęcia:
via
Projekt wnętrz zakładał fronty maksymalnie proste i minimalistyczne, tak aby zabudowa nie wychodziła na pierwszy plan aranżacji. Dzięki temu, że szafa i łóżko tworzą jedność, udało się zaoszczędzić bardzo dużo miejsca.
Strefa nauki
Mój mały klient w przyszłym roku rozpoczyna naukę w zerówce. Nie mogło więc zabraknąć miejsca do nauki, rysowania i czytania. Biurko ustawione jest prostopadle do ściany przy której umieszczone jest okno. Biurko jest dobrze doświetlone, ale jednocześnie widok z okna nie jest rozpraszający, jak byłoby w przypadku, gdyby biurko zostało umieszczone równolegle do okna. Ponadto, gdyby Jaś siedział tyłem do drzwi nie miałby możliwości zobaczenia, kto wchodzi do pokoju, a to z kolei przekładałoby się na uczucie dyskomfortu i rozproszenia, czego na szczęście udało się uniknąć.
Strefa zabawy
Oczywiście dla dziecka, cały pokój jest strefą zabawy, jednak zadbałam o mały kącik w którym będzie mógł puszczać wodze fantazji. Przedłużeniem biurka jest jego niższa część, czyli siedzisko (lub dodatkowe miejsce do przechowywania). Jaś uwielbia czytać, więc nad siedziskiem znajdują się półki w kształcie gwiazdy na mądre książki. Pod siedziskiem jest miejsce na kosze z zabawkami. Dzięki przemyślanemu rozmieszczeniu mebli, przestrzeń między łóżkiem a biurkiem jest pusta. Na podłodze umieszczono tylko mały dywanik, więc jeśli Jaś będzie miał taką ochotę, będzie mógł się tam bawić. Obraz umieszczony przy drzwiach jest wykonany domowym sumptem. Deskę pomalowano farbą tablicową i oprawiono w grubą, białą ramę. W ten sposób powstała dodatkowa przestrzeń dla dziecięcej ekspresji, którą łatwo usunąć gdy po prostu się znudzi.
Zdjęcia przed remontem:
Koncepcja pokoju dziecięcego:
Więcej inspiracji znajdziecie na Pinterest Maszroom. Bieżące informacje i kulisy pracy architekta wnętrz Warszawa znajdziecie na maszroomowym Facebooku i Instagramie.