Wnętrzarskie Targi Designu Wzory Warszawa
W ostatni weekend w Warszawie na stadionie Legii, odbyły się targi designu Wzory. Dla niewtajemniczonych na Wzorach można obejrzeć meble, oświetlenie, plakaty i wszelkie dodatki związane z projektowaniem wnętrz. Z założenia wszystkie produkty powinny być wykonane przez polskie firmy i projektantów. Idealnie miejsce promocji młodych firm. Moje wrażenia są jak najbardziej pozytywne. Jakieś rozczarowanie? Chyba spodziewałam się większej ilości wystawców. Przez lokalizację na stadionie, gdzie jest dużo miejsca, wydawało się że jest dość pusto. Jak słyszę hasło targi na stadionie, to moja podświadomość od razu podyktowała mi wizję olbrzymiej przestrzeni ściśle wypełnionej stoiskami.
Podejrzewam, że część firm zamiast na Wzory mogła się udać na konkurencyjną imprezę – Festiwal Wnętrz w Krakowie.
Jaki jest najlepszy wybór?
Nie ma jednak tego złego. Na targach udało mi się wypatrzeć trzy produkty, które bardzo polecam wszystkim urządzającym wnętrza.
Numer 1
Palisandrowy stolik By Hand M firmy ApartmentPlus, a właściwie Dutchbone.
Podejrzewałam, że blat jest wycinany numerycznie, ale jak się okazało ten piękny stolik jest ręcznie robiony! Od razu wyobraziłam sobie wiejską chatę w Bieszczadach, w której starszy pan rzemieślnik wieczorami rzeźbi. Jednak właściwy kraj pochodzenia tego stolika to Indie. Stolik jest piękny, ale wystawianie takiego mebla kłóci się z ideą całych targów, które mają promować polskich projektantów. Stolik duńskiej firmy robiony w Indiach… sami oceńcie.
W każdym razie dla zainteresowanych znalazłam kilka zdjęć, które lepiej pokazują to cudeńko:
Numer 2
Ceramiczna lampa firmy Ideeen. Dostojna, klasyczna, lekko postarzana. Abażur wykonano z szarej, lnianej tkaniny. Jest to idealna lampa do projektów wnętrz w stylu klasycznym i boho. Uwielbiam lampy i tą chętnie bym przygarnęła.
Znalazłam kilka projektów wnętrz, gdzie została wykorzystana podobna lampa.
Numer 3
Płytki projektu Bogdana Nowowiejskiego. Niestety tutaj zawiodłam na całej linii. Byłam tak zaabsorbowana przeglądaniem poszczególnych kafelków, że w całym tym szale zapomniałam zrobić zdjęć! A uwierzcie mi, było co fotografować. Na stronie pana Bogdana nie ma wszystkich modeli płytek. Zależało mi na pokazaniu heksagonalnego modelu w ważki. Jeśli wcześniej nie złożę zamówienia, na zrobienie zdjęć będę musiała poczekać do przyszłego roku.
Powyższe zdjęcia pochodzą ze strony projektanta i moim zdaniem nie oddają całego uroku tych kafelków. Oczywiście jest to produkt dla wielbicieli ręcznej roboty, każdy kafelek jest unikalny, poszczególne sztuki mogą się minimalnie różnić rozmiarem a wiem, że nie każdemu to odpowiada.
Oczywiście na targach było jeszcze wielu ciekawych wystawców, natomiast w tym wpisie chciałam się skoncentrować na tych trzech, którzy najbardziej przyciągnęli moją uwagę.
Więcej inspiracji znajdziecie na Pinterest Maszroom. Bieżące informacje i kulisy pracy architekta wnętrz Warszawa znajdziecie na maszroomowym Facebooku i Instagramie.