Case study – Projekt wnętrz Green Mokotów Warszawa vol 1

Na dniach rozpoczynają się prace wykończeniowe w apartamencie maszroomowego projektu na osiedlu Green Mokotów Premium Apartments. Niestety deweloper, firma Robyg miała spore opóźnienie, więc mimo iż kompletny projekt wnętrz już dawno był skończony, to dopiero w zeszłym tygodniu klienci otrzymali klucze do apartamentu. Prace nad tym projektem wnętrz sprawiły mi olbrzymią przyjemność. Klienci byli otwarci na wiele niestandardowych rozwiązań. Punktem wyjścia przy tworzeniu koncepcji wnętrz była… ulubiona torebka właścicielki. Nowoczesna, prosta, w kolorze miętowym była uosobieniem wszystkiego na czym zależało moim klientom. Do koloru miętowego dorzuciliśmy ciemną zieleń, w końcu nazwa Green Mokotów do czegoś zobowiązuje 😉 Przeważnie jest tak, że najlepsi architekci wnętrz potrafią zainspirować się przedmiotami zupełnie niezwiązanymi z wnętrzami.

Projekt wnętrz apartamentu

Apartament dawał duże pole do popisu. Już sama wysokość robi wrażenie – 3,1 m. Nad czym bardzo ubolewam, nie jest to standardowa wysokość nowych mieszkań. Ameryki nie odkryję jeśli dodam, że im wyższe mieszkanie, tym wygląda na większe i bardziej przestronne. Dodatkowo w takim mieszkaniu można poszaleć z lampami, w niskim często trzeba się ograniczać do oświetlenia technicznego lub plafonów.

Powierzchnia apartamentu 102 m2 była dobrze rozplanowana, nie wprowadzałam dużych zmian w projekcie wnętrz, raczej takie kosmetyczne. Pierwotnie kuchnia była oddzielona od salonu krótką ścianką, która niepotrzebnie dzieliła przestrzeń. Część dzienna ma 43 m2 i chciałam to jak najlepiej wykorzystać, dlatego podzieliłam ją na 3 strefy: kuchenną ze sporą wyspą, jadalnię i strefę wypoczynku. Podział dokonał się niejako samoistnie dzięki ustawieniu mebli. Wydzielenie stref porządkuje wnętrze i stawia czytelne granice pomiędzy przestrzeniami pełniącymi różne funkcje.

Projekt apartamentu na Mokotowie
Projekt apartamentu na MokotowieJeśli czytacie mojego bloga to możecie kojarzyć lampy nad stołem. Moje odkrycie z targów Warsaw Home Expo. Jak tylko je zobaczyłam, wiedziałam że prędzej czy później wylądują w jednym z moich projektów wnętrz. Projekt apartamentu na MokotowiePrzyszli mieszkańcy tego apartamentu nie są fanami telewizji. Zamiast tego zdecydowali się na projektor. Ekran ukryłam w suficie podwieszanym. Długa szafka w salonie (ma aż 5 m!) będzie również pełnić rolę siedziska.

Salon

Kolor mebli, który wybrałam do salonu i kuchni, to nie jest zwykła szarość. Będzie to odcień bardzo delikatnie wpadający w zieleń. Subtelnie, prawie niezauważalnie, ale jednak! Będzie to przysłowiowa kropka nad i.

Projekt apartamentu na Mokotowie

Właścicielom bardzo zależało na miejscu do przechowywania. Zaprojektowałam więc nie tylko dużo szaf, ale też sporą zabudowę kuchenną, która oferuje tyle miejsca, że zastanawiam się, czy właściciele mają aż tyle rzeczy 😉
Gabinet w apartamencie

Moi klienci często pracują zdalnie, dlatego w projekcie wnętrz musiał się znaleźć gabinet z wygodnym biurkiem dla dwóch osób, oczywiście w kolorze zielonym. Na miętowych frontach powtórzyłam geometryczny motyw z szafek kuchennych. Szafki nie mają uchwytów, żeby je otworzyć wystarczy nacisnąć na front. Jest to rozwiązanie bardzo często wykorzystywane przez projektantów wnętrz. Aby zwiększyć komfort pracy pod szafkami umieściłam delikatne oświetlenie ledowe. Światło padające na ścianę za monitorem pozwala rozproszyć skupione światło monitora docierające do oczu, dzięki czemu praca z monitorem jest mniej męcząca dla wzroku a widoczność obrazu pozostaje bez zmian.

Gabinet w apartamencieCiemny, butelkowy odcień zieleni idealnie komponuje się z jesionową podłogą w kolorze bursztynu. Projekt apartamentu na MokotowieSpecjalnie dla tego mieszkania zaprojektowałam geometryczne lustro, które pojawia się również w innych pomieszczeniach. W kolejnym wpisie będziecie mogli zobaczyć, jak się prezentuje w łazience i sypialni.

Projekt apartamentu na Mokotowie

Kompletny projekt wnętrz

Słowa, które najlepiej podsumowują ten projekt wnętrz to zieleń i geometria. Są to elementy które czynią aranżację całego apartamentu spójną. Teraz tylko czekam na koniec remontu i moment, kiedy będę się mogła z Wami podzielić zdjęciami gotowej realizacji.